Forum www.shadowhunters.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nasza wyobraźnia. Uśmiercenie którego bohatera?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shadowhunters.fora.pl Strona Główna -> Dary Anioła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hiperbola.
Przyziemny.



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:44, 29 Cze 2010    Temat postu:

najlepiej nie uśmiercać nikogo, o ! ; DD
ale książka nie może być nudna.. więc niech umrze Maryse. ; p
Izzy będzie miała, żałobę, ale Clary nie będzie smęcić. ta da dam! sprawa załatwiona. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gladys
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:56, 29 Cze 2010    Temat postu:

Nie no, ja bym nie mogła usmiercić Jace'a. Jak przeczytałam w trzeciej części tę jego niby smierć (choć wcześniej zawsze czytam koniec i wiedziałam, że żyje) to się popłakałam. Wpadłabym w depresję. ;P A Clary też nawet lubię, więc... Dla mnie mogłoby nie być Simona. Taka wiewióra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pestka
Przyziemny.



Dołączył: 11 Lip 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:18, 21 Lip 2010    Temat postu:

Chyba się jeszcze nie wypowiadałam w tym temacie, tak więc:
Nie płakałabym, gdyby autorka uśmierciła Maię . Jakoś od samego początku mnie denerwuje swoim zachowaniem. Albo chce coś od Simona, albo niech się odczepi :P I przynajmniej Simon mógłby być z Izzy Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Whitney
Faerie.



Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:35, 23 Lis 2010    Temat postu:

Hmm... Nie przeszkadzałoby mi uśmiercenie np Ooo... Królowej Jasnego Dworu. Nie wiem ale jakoś jej nie lubię no może wtedy gdy kazała się pocałować Clary I Jace'owi. Ale i tak zawsze musi coś namieszać albo doprowadzać do niezręcznych sytuacji Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonshield
Wilkołak.



Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:21, 25 Lis 2010    Temat postu:

Tak, Królowa Jasnego Dworu mogłaby zginąć. Mogłaby także zginąć Maia. Ale co do Maryse - zdecydowanie nie, to by było za dużo jak na jedną rodzinę :/.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrogPrincess
Tłumacz



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:21, 25 Lis 2010    Temat postu:

A mi nie chodzi o to żeby nie zginął ktoś, kogo nie lubię. Jeżeli zginie taka dajmy na to Maia, która jest mi obojętna i nie przepadam na za nią, nie wzbudzi to we mnie żadnych emocji. Jeśli jednak autorka uśmierci bliską mi, tudzież jedną z moich ulubionych postaci - wtedy będzie nieco bardziej dramatycznie, czyt. ciekawiej.

Moim zdaniem mógłby zginąć... Alec. Bardzo go lubię, ba - uwielbiam, ale mogło by być fajnie. Magnus by się załamał, reszta rodziny Lightwoodów również. Tak, moje zamiłowanie do dramatycznych scen jest dziwne... jednak ma ono jakieś swoje granice, nie martwcie się. Po prostu uważam, że takie wydarzenia urozmaicają książkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Whitney
Faerie.



Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:32, 25 Lis 2010    Temat postu:

Nie no może zlitujmy się trochę nad Lightwoodami? Zginął już Max może wystarczy?
A może jakiś samochód potrącił by Churcha??:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrogPrincess
Tłumacz



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:55, 25 Lis 2010    Temat postu:

Jeżeli nie Alec, to Magnus, o. Piszę to z wielkim bólem, ale jeżeli nie błękitnooki Lightwood to chociaż Bane! Wiem, że się nad nimi znęcam, ale po prostu wtedy będzie ciekawie i tyle. Czarnoksiężnik pomagałby im w czymś, a potem zginąłby makabryczną śmiercią, poświęcając się dla nich lub coś w ten deseń... pfff, przereklamowane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Invisible
Nocny Łowca.



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:26, 26 Lis 2010    Temat postu:

O nieeeee, lepiej żeby się Simon poświęcił, Aleca ani Magnusa nie wolno ruszać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrogPrincess
Tłumacz



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:33, 26 Lis 2010    Temat postu:

Właśnie, ale mi chodzi o to, że akcja musi wrzeć! Kocham Magnusa i Aleca, ale to by było takie dramatyczne i piękne, gdyby któryś z nich zginął. Bo przecież śmierć jest po części piękna, prawda? Nie ważne. W każdym razie gdyby zginął taki Simon czy Maia, to nikt by za bardzo nie płakał. Jace zginąć nie może (to jest niemalże pewne!), bo dużo fanek sagi i Waylanda mogłoby się załamać i popaść w depresję. Nie wątpię, że Alec&Magnus mają dużo fanów, po prostu są raczej drugoplanowymi postaciami. Gdyby któryś z nich zginął, byłoby to coś interesującego. Co z tego, że by umarli - to tylko bohaterowie, akcja by się chociaż rozwinęła, a w mojej głowie żyliby dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Whitney
Faerie.



Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:45, 26 Lis 2010    Temat postu:

Nie... oni nie mogą zginać.
A może Jocelyn i Luck? Clary by się załamała, ale każdy jej będzie powtarzał, że życie toczy się dalej i nie ma czasu na takie lamenty w świecie Nocnych Łowców itp Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sheila
Debiutant.



Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zawoja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:29, 26 Lis 2010    Temat postu:

Jocelyn i Luke? Taak, to by było dobre. ;d Poza tym, Simon wkurza mnie od samego początku i też mógłby zginąć, np. ratując życie Clary albo poświęcając się w jakiś inny sposób. Królowa Jasnego Dworu irytuje mnie jeszcze bardziej i mam nadzieję, że prędzej czy później również umrze. -.-'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lara_Croft
Debiutant.



Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:08, 27 Lis 2010    Temat postu:

Ja najchętniej zadźgałabym Mayę (czy jak jej tam)
Odniosłam ważenie, że ona jest egocentryczką.
Simona może trochę na początku miałam ochotę skręcić mu kark, bo z niego straszne ciepłe kluchy były ( przekonałam się do niego w 3#)
A co do Lightwoodow. Trochę szkoda mi ich. Więc, żadnego z nich nie uśmierciłabym.

Najbardziej wolałabym, żeby to Maja kaput!

Maya kaput, bo zabiła ja Izzy ze zazdrości!
O! Wink (1)
i piękna akcja by była <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrogPrincess
Tłumacz



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:20, 01 Gru 2010    Temat postu:

Ja tam jestem przy swoim i uważam, że ciekawiej jest jeśli ginie jakaś bliska nam postać. W każdym razie Simon na pewno nie może ginąć, bo w drugiej części już wiele razy był bliski śmierci, więc to by było absurdalne gdyby na koniec umarł.
Maia... taka nijaka osóbka. Jej śmierć by za wiele nie wniosła, więc niech sobie żyje dziewczyna, po co umierać bez sensu.

Do reszty nie mam zdania, pomijając tych, o których wspomniałam w poprzednich postach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
Przyziemny.



Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:45, 27 Gru 2010    Temat postu:

Pomyślmy... Jace musi żyć, Clary musi żyć bo inaczej Jace wpadłby w depresję i by się zabił, Alec i Magnus też muszą żyć, Izzy *myśli* też, to może Simona? Albo jeszcze lepiej Maię i Simona. On zagryza ją po pocałunku (jeśli owy pocałunek będzie). AVE JA!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shadowhunters.fora.pl Strona Główna -> Dary Anioła Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 4 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin