Alec&Magnus

Marella

No to ja ogółem uważam,że Magnus jest fajny i słodki z tym swoim poświęceniem dla Aleca

Softly

To najlepsza para z Darów Anioła... Według mnie przebiła Jace'a i Clary...
W Mieście Popiołów mnie rozwalili... A w mieście Szkła... Byli boscy <3

Divalecorvo

Rozpisałam się na ich temat i mi nie dodało <beczy> to się załamałam.. musiałam się pożalić =.= napiszę później.. będę musiała się skupić na nowo.. chlip. No kutwa no.

edit.
Przez to, że rozpisałam się wcześniej tutaj, a potem w temacie o Alecu(zamot tam wprowadziłam 0o) to mam tak wyprany mózg *co masz wyprane?* cicho!.. no.. że nie wiem jak dobrać słowa.
Magnus i Alec.. hmmm.. mmm. mmmmm.. mraaau <3 uwielbiam xDD
Magnus jest genialna, wyrazistą, magiczną postacią, przy której Alec, staje się równie niesamowity jak nasz czarodziej. Będę się powtarzać, ale myślę, że Lightwood jest przedstawiony w postaci zagubionego, niepewnego chłopca. Nie wiem czy specjalnie, czy nie, ale wiele sytuacji tak go pokazuje. Jak już pisałam, czasem później przychodzi to olśnienie, że wcale tak nie jest. Jest niepewny, ale każdy z nas taki jest w pewnym stopniu. Ma jak każdy też inne, silne cechy. M.in. jak też już pisałam odwagi dodaje mu miłość do blondyna. Jednakże! Uważam, że jeszcze silniejszym robi z niego również znajomość z Bane'm. Ktoś przy kim może czuć się naprawdę sobą. W temacie o Alecu pisałam, że mam nadzieję, że brunecik zrozumie, że miłość do Jace jest tą nastoletnią, za to uświadomi sobie, jak bardzo zależy mu by być przy Magnusie. Przy magu który już jest świadom tego, że mu zależy na Nocnym Łowcy. [spoiler. tekst z 2 części]
'-Przestań. Nie chcę oddawać ci przysług. Robię dla ciebie różne rzeczy bo.. cóż jak myślisz, dlaczego je robię?'
Magnusa słowa, wystarczające. Kurna, silny, przystojny czarodziej, pozer, o której świadczy niedbałość w jego stylu bycia, który mógłby czuć się lepszym, od młodego Nocnego Łowcy.. a kurde, tak mu zależy na Alecu, że jest gotowy być przy nim xD Nawet jeśli tego nie powie, większość rzeczy zrobił dla naszych bohaterów właśnie ze względu na młodego Lightwooda. Tak mi się to podoba.
Kurde całe moje postanowienie po przeczytaniu 2 części, że dam sobie spokój i wytrzymam do wydania przez wyd. MAG MS'a poszły się rypać bo po poście, jednej z dziewczyn (Softly?), że w Mieście Szkła byli boscy to normalnie mnie nosi. Siedzę jak na szpilkach i podskakuje choć wiem, że przez to nie przyspiesze wydania 3 części xDD

Strasznie podoba mi się art z linku, gdzie w tle jest księżyc i most. Nie mogę go dodać bo jestem za krótko na tym forum. W którymś z pierwszych postów było.

Jak patrzyłam w necie na arty Magnusa to kurna zdjęcie takiego fajnego Japończyka w dłuższych włosach znalazłam. Mmm byłby niezły ;D I ktoś porównywał Bane'a to Miyaviego xDDD Kocham Myva i kocham Bane'a więc czemu nie xDD Hehe, za to za porównanie Magnusa do Billa Kaulitza, z całym szacunkiem do członków TH, mówię NIE.
Mam nadzieję, że wezmą fajnego aktora na Magnusa, naprawdę łatwo w tej kwestii będzie mnie zawieść. Nie chce jakiegoś wybietnie młodego aktora, ma być widać przez tą postać mądrość maga, a zarazem nie ma być za stary.
Ktoś się wyżej zastanawiał, w 2 części pod koniec pisze, że Magnus liczył sobie 300 lat, ale wyglądał tak jakby przestał się starzeć w wieku 20.

I jeszcze jedno. Na wszystkich artach Bane ma tak krótkie włosy. Nie pamiętam jak to było w 1. części jak pojawił się po raz 1. ale w drugiej Simon porównał go do Sonica, a potem jeszcze jak miał proste w jednej scenie z Jace'm to niby miał jakoś do łopatek włosy czy coś.. więc ma włosy jednak chyba troche dłuższe niż na tych artach. <my>

Kopnijcie mnie, gadam za dużo i bezsensu D;

Uwielbiam <3

Gość

Alec i Magnus są Boscy :3
Po Prostu rozwalały mnie ich teksty w drugim tomie Happy

Są Najlepszą parą Trylogii, Happy

Magnus ma ponad 300 z tego co pamiętam z książki xD
Bo więcej chyba nie było napisane o jego wieku,
a przynajmniej w Mieście Popiołu i Kości ;P

cassandra9891

Trafił swój na swego i bardzo dobrze! Może że ten związek jest jaki jest zawdzięczamy bardziej Mangusowi. Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak wyglądałoby TMI gdyby był tam wątek niespełnionego nigdy uczucia Aleca do Jace'a.

bronia1393

Zgadzam się z cassandrą9891 gdyby w trylogii była jeszcze jedna niespełniona miłość to... zrobiło by się ckliwie i w ogóle... Za dużo tego by było... Ale Magnus jest i wszyscy się cieszmy! Bo ta postać jest mega barwna, zarąbista itd. itp. Wprowadza wiele do książki no i do życia Aleca. xD Co do jego wieku to chyba rzeczywiście ma jakieś 300 latek, ale nie wygląda na staruszka...

Izzy

Alec&Magnus jest to jedna z moich ulubionych par. Zgadzam się z bronia1393 , że ta para bardzo dużo wnosi do książki. Dzięki nim jest dużo zabawnych styuacji gdy na przykład Alec chce się przyznać rodzicom o swojej orientacji pod wpływem run Clary. Wink (1)

Uwielbiam .

Sipur

awww, kocham ich. <3 są świetną parą. uwielbiam rozdział 'Nieustraszony'. myślałam, że już naprawdę się przyzna. a jak się później tłumaczył. xd 'To nie jest ważne, ale byłoby ważne, gdybym się z kimś spotykał, a z nikim się nie spotykam, więc to wcale nie jest ważne'. xd

yvaine

Heh, uwielbiam jak Alec się zawstydza w obecności Magnusa, albo jak jest o nim mowa. Wide grin

Caterina

Zachowanie Aleca przy Magnusie jest naprawdę słodkie. Te rumieńce i mały uśmieszek. Nigdy nie widziałam ani nie czytałam takiego czegoś. To niezwykłe.

Scar

Zdecydowanie moja ulubiona para. Są nietypowi, i wcale nie chodzi mi o to, że są gejami, tylko o to, że są tak od siebie różni, a idealnie dopasowani.
Najlepsze są rumieńce Aleca, na samo wspomnienie przez kogokolwiek o Magnusie. To jest naprawdę słodkie. I jeszcze ta scena, podczas bitwy (Miasto Popiołów), kiedy Alec oddaje Magnusowi swoje siły.
Żałuję tylko, że scen z nimi jest tak mało. xD

Isztar · Wysłany: Śro 16:59, 03 Mar 2010 Temat postu:

Uwielbiam ich. Razem stanowia swietny duet, nie byloby Aleca bez Magnusa i odwrotnie. Ich rozmowy sa powalajace. Troche malo jest scen z mini, zdecydowanie moglo by byc wiecej no ale nie narzekam. Nie mam nic przeciwo temu ze sa gejami, nawet jest ciekawiej. XD

Gemmei. · Wysłany: Nie 10:37, 07 Mar 2010 Temat postu:

ja też żałuję, że nie ma wiecej scen z nimi. ;D są słodcy. uwielbiam ich. ;] i bez nich nie było by tak fajnie. xD a tak to zawsze jakieś urozmaicenie. ;D

a Magnus ma więcej lat, w CoG jest podany jego wiek. ;] ale jak nie czytaliście, to nie będę zabierać wam tej radości i zaskoczenia. :P

Divalecorvo · Wysłany: Pią 22:11, 26 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie, tu mówił, że ma 700 albo już koło 800. Zdziwił mnie tym. Czemu wcześniej mówił inaczej? Poza tym tak sobie myślę. Nocni Łowcy się starzeją jak ludzie prawda? Czyli Alec w końcu umrze (nie biorąc pod uwagę śmierci w walce).

Anni

Powiem szczerze, że ta para mnie powaliła , a najbardziej mnie rozbroiło, jak Alec chciał powiedzieć o tym rodzicom <lol2>