Manga i Anime

Shisuri

Jak to na jakiej? Na mojej Wide grin

Ja jestem za leniwa i chyba wolę oglądać xD
Masz rację Yuki ma straszne oczy O.o Ogólnie jej nie lubię xD

Ayris

Hah, Unbe, też tak mam, że czasami kreska mnie odstrasza. Ale przekonałam się, że czasami warto sięgnąć po jakiś tytuł z niezachwycającym stylem rysowania. Już mi się kilka razy zdarzyło, że nieprzekonana zabierałam się za coś, co okazywało się być fajne. :P

Ale jeśli chodzi o takie naprawdę zachwycanie się jakimś tytułem, to też jestem wybredna. W mangach doceniam przede wszystkim nietypową i oryginalną tematykę (bo niektóre mają naprawdę niepowtarzalne pomysły). Niestety mają też wiele wad i niełatwo jest znaleźć tytuł, który odpowiadałby komuś pod każdym względem. Ja najczęściej boleję nad niewykorzystanym potencjałem jakiegoś świetnego pomysłu.

A z podanego wyżej haremiku, to ja 8 kojarzę. :P

Unbelieveable

Afrobyta

Widzę, że jesteście bardziej wybredne niż ja przy wyborze serii :P Żeby mnie seria zainteresowała wystarczy tylko obiecujący opis i w miarę atrakcyjna kreska. A czasami nawet zdarz mi się sięgnąć po daną serię tylko dlatego, że jakiś przystojniak wpadł mi w oko :P Oczywiście zdarzają się bohaterowie i motywy, które mnie drażnią, ale potrafię je zaakceptować lub po prostu udaję, że ich nie dostrzegam. Sztandarowy przykład to lecąca z nosa krew Confused

Ugh... to jest tak abstrakcyjne i po prostu głupie, że aż ręce opadają. Ale tak wiele razy już się z tym spotkałam, że potrafię to ignorować. Oczywiście trafiło się też kilka serii do których końca nie dotrwałam.

Ayris masz rację, nie powinno się oceniać serii na podstawie kreski. Może niektóre nie zachwycają kreską, a nawet odstraszają, ale nieoczekiwanie mogą okazać się bardzo ciekawe. Nie wiem czy oglądałyście może Cowboya Bebop'a? To jest dość stare anime. W sumie nawet nie pamiętam dlaczego się na nie skusiłam, ale nie żałuje. Okazało się bardzo dobre. Pokładałam się ze śmiechy przez 20 odcinków, a gdy oglądałam ostatni odcinek miałam łzy w oczach. Ach... zawszę się zastanawiam jak Japończycy to robią, że w jednej chwili duszę się ze śmiechu, a w drugiej próbuję zdusić płacz.

Gdyby jakiś przystojniak z mojego haremiku wpadł wam w oko z chęcią podpowiem, gdzie go można znaleźć Wink (1)

Unbelieveable

Afrobyta - do pewnego momentu czytałam po polsku, na tyle na ile skanlacji (nie jestem pewna czy tak to się pisze) znalazłam, ale potem jak mi się skończyły to znalazłam dalej po angielsku i przeczytałam (w tym ten ostatni co w ten czwartek się pokazał), chociaż już nie wszystko tak dobrze zrozumiałam jak to było po polsku, ale daję radę Happy

No i na nowo polubiłam pewną piosenkę Wink (1)

Ayris

Co, krew lecące z nosa? xD Co w tym złego, czy irytującego?
Aaaa, czekaj. Wiem już. Z początku myślałam, że chodzi ci o to, że ktoś komuś w nos przywalił, nie zaczaiłam. Ale w sumie racja, też mnie to na początku wkurzało. Tak samo, jak te łezki przy głowach. xD Ale taki urok mangi, pozostaje się przyzwyczaić. Wink (1)

No i fakt, Japończycy umieją wzbudzać emocje. Czasami im nie wychodzi, jak przesadzą i efekt jest śmieszny, ale w w końcu to sprawia, że sięgam po kolejny rozdział. I pewne wpadki mogę wybaczyć.

Shisuri

No na samym początku też wydawała mi się ta krew jakas taka.. Dziwna O.o Ale później się przyzwyczaiłam. A mi się właśnie te łezki podobają xD

Telara

No te łezki są spoko, ale krew nadal mnie trochę drażni.

Afrobyta

Doskonale wiem o jaką piosenkę chodzi. Time After Time <3
Trzeba pochwalić autorkę za ten motyw, tekst piosenki idealnie pasuje do tej historii :]
Unbelieveable jak tam wrażenia po tym jak tajemniczy nieznajomy pokazał w końcu swoją twarz?
Muszę się przyznać, że nieźle ciśnienie mi się podniosło, gdy go zobaczyłam. Jego oczy są potworne Cry (1)

. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mnie coś w mandze wystraszyła, a mam na kącie kilka horrorów.

Akurat łezki przy głowach moim zdaniem są świetne Wide grin

Nie potrzeba słów i od razu wiadomo o co chodzi. Sama w niektórych sytuacjach chciała bym taką :P

Unbelieveable

Taa... o piosenkę nie ciężko się domyślić i też uważam, że pasuje. Nawet tak biorąc pod uwagę melodię czy ogólnie. Weź dla mnie to w ogóle on taki dziwny i przerażający jest... Aż ciarki człowieka przechodzą.

Mi akurat miny, czy te łezki nie przeszkadzają. W gruncie rzeczy to są świetne i bardzo je lubię. Co do krwotoków z nosa to za wielu nie widziałam, albo nie pamiętam, albo nie zwróciłam uwagi...

Ayris

Wybaczcie, że nic nie wnoszę do tematu, ale o kogo wam chodzi? Bo mnie ciekawość zeżre jak tych przerażających oczków nie zobaczę. xD Z góry dzięki. Wide grin

Afrobyta

Chodzi o pewnego jegomościa, który pojawia się chyba w 28 rozdziale albo wcześniej, nie pamiętam dokładnie. I zdecydowanie knuje coś niedobrego. Już sam wygląd świadczy na jego niekorzyść :P
Ayris oglądasz to na własną odpowiedzialność :P
[link widoczny dla zalogowanych]

Shisuri

Moja ciekawość wzięła górę i ja też zobaczyłam tego gościa w linku xD
I.. I.. I... I normalnie uwielbiam jego oczka Wide grin

I kolczyk.... Czekaj, czekaj gościu ma kolczyk? O.o
Wracając do tematu. Faktycznie widać, że coś złego knuje. Albo po prostu wypuścili go z psychiatryka wcześniej xD

JimmyK

Uwielbiam w anime i mandze to, że faceci mają dłuższe, rposte włosy, które zakrywają im seksownie oczy ;D. Uwielbiam, jak mają ładnie narysowane szczęki, i mocno zarysowane kości policzkowe. Uwielbiam czytać mangi o wampirach i oglądać o nich.
Słyszałyście o Vampire Knight?

Ayris

Afrobyta, dzięki za linka.
Aaaaaach, kurde! *o* Sexyyy... Nie wiem, co to jest, ale normalnie zacznę czytać ze względu na niego! Genialny jest. I jeszcze zuy, awwwww. Chyba się zakochałam. Wide grin

<333